niedziela, 29 kwietnia 2012

Memories from Paris

Odrazu po urodzinach bloga wybyłam na wycieczke szkolna do Paryża. Bardzo się cieszę że mogłam to cudowne miasto oglądać już 3 raz. Zobaczyłam nowe rzeczy, których nie widziałam poprzednio. Teraz już jestem starsza i dzięki temu również wreszczcie poczułam klimat tego miejsca.

Stylizacje bardzo proste i wygodne, żadnych eleganckich sukienek, czy spódnic. Na chodzenie cały dzień po mieście, są to najlepsze dla mnie zestawy.

Kupiłam, dużo nowych rzeczy i zamierzam kupic kolejne. Obiecuję je Wam pokazać!












niedziela, 15 kwietnia 2012

HAPPY BIRTHDAY TO YOU!

To juz rok! Nie mogę uwierzyć, tak szybko zleciało.Tyle sie działo przez ten okres,tu jak i w moim własnym życiu. Moge nawet powiedzieć że to najbardziej burzliwy, emocjoinalny, zmienny i najważniejszy dotychczas rok. Wiem że nie dodawałam zbytnio często postów, ale chciałabym bardzo to zmienić. Takie dni jak ten idealnie nastrajają do zmian i mam nadzieję że w przyszłości spełnionych obietnic. Tak więc OBIECUJĘ:
-częściej dodawać posty
-częściej dodawać zdjęcia z sesji w plenerze
-poświęcić ten blog bardziej modzie
-DBAĆ O WAS!
Szkoda mi troche że przez ten cały rok uzbierało sie tak mało tych których interesuje mój blog i którzy śledzą go regularnie, ale wiem że jest to wyłącznie moja wina i za malo poświęciłam sie temu blogowi.
Moda odgrywa w moim życiu ważna rolę i chcę owoce tej pasji przekazać Wam. Mam nadzieję że moje pomysły będą dla Was inspirujące i będziecie tu wpadać częściej.
Podsumowując, dziękuję za ten rok i za przyszłe lata które mam nadzieje tu jeszcze spędzę. Tak więc: Happy Birthday Macchiatto!

piątek, 6 kwietnia 2012

Happy Easter!

Przepraszam że tak rzadko piszę. Mój dzień jest zaplanowany od początku do końca i nie mam czasu na sesje. Pozatym ostatnio taka jest niby wiosna że na codzień ubieram się bardzo pospolicie.
Ostatnio dużo myślałam o miom stylu i stwierdziłam że czas eksperymentów się skończył i teraz będę bardziej stawiać na prostotę i jakość a nie na przełądowanie i zaskakujące połączenia. Wyglądam wtedy bardziej naturalnie. Wydaje mi się że od pewnego czasu zaczęłam się przebierać a nie ubierać, musze odetchnąć i na wiosnę postanowiłam ubierać się o wiele prościej.
Pierwszy raz od dłuższego czasu zaczęłąm akceptować siebie i swój wygląd. Nie mam już siły do diet. Próbowałam już wszystkiego ale i tak nie przezwyciężę tej siły. Pozostało mi tylko z tym żyć.


URODZINY BLOGA! Tak zbliżają się. Narazie nie mam pomysłu na post, bardzo chciałabym sesję w plenerze ale to nie wiadomo. Ale i tak szykujcie się na notkę specjalną!


 paznkocie robione przez Monczix (hahaha nowe przezwisko kochana, dziwne że jeszcze nikt na to nie wpadł ;D), to miała byc panterka i krzyż ;)