sobota, 12 listopada 2011

I'm an artist, ME GUSTA

Hahaha, nie myslałam że coś takiego mi sie uda ale jednak. Pomimo moich beznadziejnych umiejętności artystycznych, stworzyłam tak popularną teraz graphic fashion. Nie, nie jest to arcydzieło ale i tak jestem z tego dumna bo moje dotychczasowe dzieła ograniczały się do kolorowego domku, drzewka i uśmiechniętego słoneczka. To sa narazie początki, a pozatym nie mam tableta i wszystko robiłam za pomoca myszki. Obiecuje że będe dużo ćwiczyć! ( teraz jak jestem chora i grożą mi antybiotyki, będę miała duuuużo czasu)

Dzięki instrukcji Ilovegooseberry!

Tak wiem, naszyjnik mi nie wyszedł.

3 komentarze:

  1. Bardzo mi się podoba :)
    Aż nie chce mi się wierzyć, że stworzyłaś takie cudo za pomocą myszki. Owacje na stojąco :)
    A.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję! Miło dostać pochwałę od swojego "idola" ;D Podziwiam twoje prace i będe się od nich uczyć. Jeszcze raz dziękowac ;))))

    OdpowiedzUsuń